|
BMW M-Power Club Toruń FORUM PASJONATÓW MARKI BAYERISCHE MOTOREN WERKE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milimetr82
Pisarz
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Evesham
|
Wysłany: Sob 18:00, 23 Sie 2008 Temat postu: Fotograf Dominik Peh-Stanowczo odradzam!!! |
|
|
Moj slub odbyl sie 28.06.2008.Moja zona znalazla tego "fotografa"jakies 1.5 roku temu.Byla oczarowana.Wierzyla,ze ten koles ma naprawde inne podejscie do tego zawodu...i do klientow,ktorzy w ten wspanialy i jedyny w swoim rodzaju dzien chca sie poczuc wyjatkowo oraz miec szczegolne wspomnienia i pamiatki w postaci dobrych zdjec.Mieszkamy w Anglii i to wlasnie zdecydowalo,ze moja zona szukala wszystkich podwykonawcow przez neta.Nikt z naszych znajomych go nie znal.Ale podjelismy to ryzyko mimo wszystko.Dominik umowil sie z nami,ze przyjedzie dzien wczesniej(piatek)aby byc w pelnej formie dnia nastepnego oraz,ze wyjedzie dzien pozniej(niedziela-w ktora mielismy zrobic zdjecia w plenerze)bo chcial jeszcze pozwiedzac okolice(wesele odbylo sie w Borach Tucholskich)W piatek zniecierpliwiony brakiem jakiegokolwiek telefonu zadzwonilem do Dominika aby spytac dlaczego jeszcze go nie ma a on odpowiedzial mi na to,ze wypadl mu slub jego bylej dziewczyny i ze ona bardzo go prosila aby byl i robil im zdjecia.Powiedzial,ze zostanie max do 24:00 i ze spotkamy sie nazajutz rano w Bydgoszczy.Troche bylismy tym zestresowani bo mialo byc tak,ze bedzie wypoczety a okazalo sie,ze bedzie inaczej ale nie stawialismy sie bo byl piatek i juz nikogo innego bysmy nie znalezli.Sympatyczny młody człowiek, początkowo wyglada na prawdziwego zapaleńca, co nas naprawde ujelo,niestety nie gra fair.Gdy rozpoczelo sie wesele ok 17tej Dominik-jak sie wczesniej umowilismy usiadl wsrod gosci.Niestety ni byl to dobry pomysl poniewaz zaczal tez wraz z goscmi wznosic toasty za pare mloda.Nie omijal "kolejek"i pani mloda poprosila mnie-abym wzial go na bok i poprosil aby przestal pic wodke wraz z goscmi.Balismy sie o nasze zdjecia.Byl zmeczony co bylo widac,wiec moglby sie upic.Widzielismy tego czlowieka pierwszy raz wiec nie wiem jak twarda ma glowe i jakie zdjecia robi "pod wplywem".Aby nie zaostrzac sytuacji dalem mu z bratem jedno piwko i poprosilem aby wiecej nie pil,tym bardziej,ze przychodzili do nas goscie oraz obsluga jak i tez nasza koordynator abysmy mieli go na oku.My w naszym dniu slubu mielismy miec go na oku.Niebawem jednak okazalo sie,ze Dominik skonczywszy piwko otworzyl sobie kolejne..Tego bylo juz dosc.Poprosilismy go do kantorka na rozmowe wraz z nasza koordynator.Moja zona zwrocila mu uwage,ze jego zachowanie jest nieprofesjonalne oraz,ze ma natychmiast przestac pic a on tak sie uniusl,ze w pewnym momencie powiedzial iz dalszej wspolpracy z nami sobie nie wyobraza i ze w tym momencie on chce sie zwinac.Na szczescie byla wraz z nim jego dziewczyna i ona troche go uspokoila i pewnie tylko dlatego zostali do 24.00.Cala reszte czasu byl na nas obrazony i nie odzywal sie do nas.Na odchodne powiedzial "do zobaczenia jutro"i wyszedl.Tyle go widzielismy.Wyjechal.Zdjecia sa dobre jakosciowo choc czesci z nich nie powinno byc na plytce.Zdjecia psow,sklepu itp..Mosialem przegrywac zdjecia na inna plytke i wykasowas czesc zdjec,bo nie nadawaly sie aby pokazac je gosciom.Ale my caly czas bylismy niepewni czy wogole je dostaniemy.Filmik ktory nagrala jego dziewczyna konczy sie wejsciem na sale.Nie ma nawet pierwszego tanca.Posilem o kasetki,aby mi je przeslal-moglbym je sam zgrac i zrobic cos z tym,co on postanowil wyzucic do kosza.Widac obrazony jest nadal.Nie odpisuje na moje e-maile.Naprawde stanowczo odradzam i nie zycze nikomu takiego stresu jaki przyszlo nam przezyc na wlasnym slubie.Gosc jak cos mu nie pasuje woli zastraszyc swoich klientow niz wyjsc z tego z twarza.Gdybym widzial,ze tak sie zachowa to spuscilbym mu manto,zabral karty pamieci i wyp*******..ODRADZAM TEGO PANA!
Daniel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marek520
Administrator
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 1139
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Sob 18:17, 23 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja bym sobie ulzył na twoim miejscu. Szczerze współczuje takiego nieprofesjonalnego "fotografa". Sam miałem przyjemność wozić młode pary do ślubu i najpierw robota potem flaszka w bagaznik i do domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|