BMW M-Power Club Toruń

mariusz206 · Wysłany: Pią 10:04, 12 Mar 2010 Temat postu: [E46] Wymiana czujnika ABS

Witam!

W zimowych warunkach często mam do czynienia z sytuacją (opisywaną z resztą często i gęsto na forach), że zapalają mi się lampki ABS i ASC wraz z choinką hamulca ręcznego. Smutny

Dzieje się to najczęściej wtedy kiedy na drogach zalega błoto pośniegowe i jest dość mokro z tego powodu, natomiast podczas jazdy na w miarę suchej nawierzchni kontrolki gasną.
Sytuacja jest o tyle irytująca, że kontroli zaświecają się wtedy kiedy warunki są złe, a co za tym idzie nie działa wówczas ABS oraz ASC, a najczęściej wtedy się najbardziej przydają

Zastanawiam się zatem, czy nie wymienić po prostu czujnika ABS w moim samochodzie, z tym, że słyszałem, że najlepiej gdyby był to czujnik oryginalny.
Nowy oryginał kosztuje w granicach 400 zł, tak więc trochę sporo, a z tego co usłyszałem w serwisie po wymianie czujnika może się okazać, że nie tylko on odpowiada za taką sytuację, stąd zacząłem rozglądać się za jakimś używanym oryginalnym czujnikiem.
I tutaj mam do Was, znawców tematu kilka pytań, a mianowicie, czy warto się decydować na używany oryginał, tzn. czy gra jest warta świeczki?
Oraz chciałem zapytać czy wymiana samego czujnika to duży problem i bardzo skomplikowany, aby zrobić to samemu? (Jeśli nie jest to skomplikowane to prosiłbym w miarę możliwości o jakąś instrukcję krok po kroku jak tego dokonać Wesoly

)
Jak zawsze z góry wielkie dzięki!!! Wesoly

kazikm3 · Wysłany: Pią 11:17, 12 Mar 2010 Temat postu:

jak ci się zapalą kontrolki postaraj się podpiąć pod kompa będziesz wiedział na 100% Mruga

wymiana niby nie jest skomplikowana o ile uda ci się bezproblemowo odkręcić czujnik Wesoly

miałem to kilka razy zimą jak jeździłem po głębszym śniegu jak mi się zapaliło gasiłem silnik odpalałem i się nie paliły Rotfl

mariusz206 · Wysłany: Pią 11:50, 12 Mar 2010 Temat postu:

Podpinałem się już pod komputer, wyszło, że bardzo dużo błędów zgłasza czujnik ABS prawy przedni, więc wiem, że musiałbym konkretnie ten wymienić.
Z tym, że przy okazji powiedziano mi w serwisie, że można z tym żyć i że często spotykali się z takim przypadkiem i na razie nie zalecaliby wymiany, a wymienić mógłbym czujnik wówczas, kiedy zaczęłoby się to nasilać i byłoby uciążliwe.
No i muszę przyznać, że zaczyna mi to coraz bardziej przeszkadzać, z tego względu, że głównie dzieje się to wtedy, kiedy ABS i ASC by się najbardziej przydał Smutny

ttomek · Wysłany: Pią 12:28, 12 Mar 2010 Temat postu:

kolego nic się nie stresuj jeszcze.

w takich przypadkach jak to opisałeś mogą być dwa powody:

1. błędne działanie czujnika ale
2. wytłumaczę na przykładnie:
napisałeś, że pojawia sie to na błocie pośniegowym. Błąd taki moze powstac kiedy jest duża rożnica w prędkości obracania się kół przednich i tylnych. czyli jak np jedziesz na hamownie i przymocują ci samochód do rolek to przednie koła stoja w miejscu a tylne siękrcą - efekt - zapalaenie sie tych właśnie kontrolek
przykład inny: kiedyś założyłem na przód 15 zimówki na wysokim profilu a na tył letnie 15 o bardzo niskim proffilu (w celach wiadomywhc;) ) spowodowało to, że pojazd nie chciał przekroczyć 40 kmh i zapalał wszystkie kontrolki - wywalało ASC i ABS.
przykład 3- jak palisz gume i stoisz w miejscu na heblu - tył kręci i to szybko, przód stoi w miejscu - efekt - zapalenie tych kontrolek.

a napisałęś, że właśnie na śliskim tak się robi.

rozblokowanie błędu - przejechać z 300 metrów, zgaśić i odpalić - i będzie ok.

Reasumując:
jak zapalają ci sie te kontrolki podczas szaleństw - może tak być.
jeśłi natomiast przy normalnej delikatnej jeździe - problem 1.

mariusz206 · Wysłany: Pią 13:32, 12 Mar 2010 Temat postu:

Niestety zapalają się przy normalnej i delikatnej jeździe Smutny

Co więcej, może być taka sytuacja, że np. dnia poprzedniego były dobre warunki, było sucho i się nie paliły, przez noc spadł śnieg i rano uruchamiając auto, nawet nie ruszając jeszcze z miejsca, palą się kontrolki

kazikm3 · Wysłany: Pią 16:44, 12 Mar 2010 Temat postu: