BMW M-Power Club Toruń

bounty1

Witam wszystkich.Mam poważny problem,ponieważ postanowiłem wymienić olej w silniku 2,0l vanos 96r, odkręcając korek wlewu oleju zauważyłem coś w rodzaju nalotu takiego białego!! Wygląda to mi na taką lepką konsystencję przypominającą "masło". Jest tego grubsza warstwa, dodam iż płyn chłodzący mam w normie i nie ubywa go! Mam prośbę czy możecie mi pomóc w tej sprawie, obawiam się najgorszych rzeczy!! Będę bardzo wdzięczny. Pozdrawiam

MAXX

uuuuu...... szykuje sie wymiana uszczelki pod głowicą Blue_Light_Colorz_PDT_06

Artek535

A jak olej wyglada? Spusciles go juz? Jezeli nie to zobacz na bagnecie. Na jakim oleju jezdisz?

gregor229

Obserwuj poziom oleju i poziom płynu w ukł chłodzenia, sprawdz czy płyn i olej na wzajem się nie wymieniają, tzn czy w oleju nie ma cząsteczek wody, zauważysz czasami drobne cząsteczki lub w płynie chłodniczym zabrudzenia przez olej. Z wymianą oleju bym się jeszcze wstrzymał, przejedz około 1000-1500 km i sprawdź czy zaszły jakieś zmiany.

Artek535

Ale bez paniki, w bmw raczej rzadko ale widzialem to juz wiele razy w inny samochodach, taki korek, w oplach to wrecz standard (EcoTec tak samo jak 8V), nie jestem pewien co to jest ale kiedys na szkoleniu gosciu z Castrola cos paplal ze to jakas parafina sie wytraca czy cos.... i ze nie ma se czym martwic. Co innego jezeli to samo zobaczysz na bagnecie prawda?

richi2001

Jeżeli jeździsz często na krótkich odcinkach i do tego na zimnym silniku to podobno norma. Miałem kiedyś taki problem tylko że w oplu i po rozmowie z mechanikami uspokoiłem się. Moim zdaniem nie ma powodów do paniki ale dla spokoju, sprawdzaj czasami jak wygląda płyn w chłodnicy.

baster530

To jest parafina, która wytrąca się z oleju - podobno nieszkodliwy efekt uboczny...takie zdanie usłyszałem od znajomego mechanika, który też był na jakimś szkoleniu dotyczącym smarowania w jednej z firm handlujących olejami...nie ma obaw o stan silnika...fakt, faktem w BMW to mi się nie zdarzyło ale w Oplu owszem...olej był w dobrym stanie, spalanie też normalne, ciecz chłodząca w porządku więc nie wymieniałem tylko jeździłem...zrobiłem następne kilka tysięcy i nic się nie stało...przyznaję, że Opelek miał już kilka kilometrów i zalany był tam mineralny Mobila, w końcu to nie BMW, ale wszystko było dobrze...dodać muszę, że auto fruwało na gazie. Masz gaz? Może to ma też jakiś niewielki związek z gazem. Bynajmniej bez paniki kolego.

Dzikus

Na bank silnik złom, zaciera sie własnie Wesoly

...joke

gregor229

hehe , nie strasz kolegi Blue_Light_Colorz_PDT_04

misiek666

Dzikus

, bo ktoś Ci w końcu śruby poluzuje, zobaczysz... Blue_Light_Colorz_PDT_04

...wiecie co pomaga...czasami...przepędzenie silnika...też słyszałem opinie, że to normalna sprawa, a jak jeszcze silniczek regularnie pracuje w dolnym zakresie obrotów, to standard...