BMW M-Power Club Toruń

chudyms

Kupiłem BMW 530 D z 2000r i musiałem wymienić przepływomierz bo turbo nie chodziło.
Po wymianie turbina się włącza dopiero od 2500 - 3000tyś. Do tego momentu trochę jest mółowaty. Zaznaczam że przepływomierz to jakiś zamiennik za 300zł.
Proszę o pomoc.

Artek535

To jest wlasnie turbo dziura kolego, hehe, trzeba bylo kupic benzyniaka, to normalne ze tak sie wlacza turbo, wszystko jest ok. Pozdro

Roman 316

może masz cos z zaworem ciśnieniowym ( pużno sie otwiera ) nie może wpore naładować ciśnienia może cos też być własnie z tym przepływomiezem i to najprawdopodobniej

ttomek

nie no Panowoe turbo dziura w dizlu ..... do 3 000 rpm !!!!!

chyba coś jest nie tak...
turbo powinno chyba się ząłaczać przy 1700 rpm...

kurcze to w saabie 93 turbo benzyna!! włacza sie przy 2100 - 2300 rpm, to gdzie w dizlu przy 3000rpm..

moim zdaniem coś jest nie halo...
może ma jakieś "przewiewy" albo ciśnienia nie ładuje

chudyms

Też mi się wydaję że powinna załapywać od 1500 - 1700.
Zdarza się że jak jadę pod górę na 4 i mam 2500 obrotów to już dalej się nie rozpędza bo nie daje rady bez turbiny a turbina załącza się przy ok. 3000 i tak się toczy...

misiek666

...a spróbuj go przegonić na trasie...spróbuj podłączyć pod kompa...dowiesz się wszystkiego...a słychać "świst"...?

FhissT

a nie dostała sie woda gdzienigdzie przypadkiem?
u mnie w 2,5tdi zalaliśmy filtr powierza i poszła przepływka... jeżdże już na 3 z kolei i ciągle coś nie tak z silnikiem... ma takie objawy co piszesz ale do tego dochodzi że np czasem od 2500 tys wogóle nie idzie... musisz go poddusić troche i potem dostaje powera ze aż miło... ale wyobraźcie sobie jaki to jest motyw kiedy wyprzedzasz tira... redukujesz ina IV i nic, zachowuje ci sie jakby ciągnął jakieś 10 ton po góre... dodam że te objawy sie pogłębiają, a zaczęło sie od coraz mocniej wyczuwalnej turbo-dziury jak u ciebie... mechaniura nie wie co jest, pojutrze jade na kompa i zobaczymy co i jak... jak ty sie u sebie uporasz to daj znać...

chudyms

Tylko że w mojej wszystko jest sprawne dopóki się nie nagrzeje silnik.
Objawy mamy podobne. Odezwę się jak zdjagnozuje.

Turbina świszczy nawet na niskich obrotach jak dodam gazu.
Przeganiałem ją już nie raz na trasie. Może co z interculerem?

Laczymy posty ok? Mod.A.

FhissT

co do Twojego pytania to nie zdażyłem pojechać na kompa... jak sie wyrobie to w sobote na pewno nie wcześniej...

FhissT

byłem u mechaniora... wymieniona przyepływka i świece i jak ręką odjął!! dziś cały dzień smigałem, zrobiłem jakieś 200km i idzie jak burza!!
problem z głowy...